22.04.2021

Bezspojrzenie

Jeśli ptaki lecą. Czarną chmurą

na nocleg. Kołują. Rozdzielają się.

Punkty bezładu. Tak to wygląda

z małego okna. Powiew powietrza

wpada przez szparę. Długo długo

potem przelatuje wysoko samotnik.

Nie zdąży ich dogonić.

Nisko zdziwione gołębie. Unoszą

zerwane krzykiem. Próbują

swoich skrzydeł na wietrze.

Jeśli w tym czasie dzieją się

zdarzenia. Od których

nic nas nie oderwie.

A dzieją się. Nie liczmy.

To wszystko

będzie.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Grzegorz Strumyk, Bezspojrzenie, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...