22.02.2021
dajcie ślepemu pochodzić po linie
mamy się w obrazie gwałtownym
każde w swoim łóżku
nad filiżanką czarnej kawy rozstępują się fusy
i morze odwraca swoje ciemne karty
– opieram policzek o zimowy pejzaż
przewracam na drugi
kraty udają zniknięcie
latarnia że nie stoi przy oknie
ty – że nie trafiasz
kamieniem w szybę
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Maria „Majka” Żywicka-Luckner, dajcie ślepemu pochodzić po linie, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021