26.05.2021
Epitafium kogutowi
I podstępnie zwabiliście
do ciemnej komory
i głowę dałem na pień
pod siekierę
Trupa ciało
uwieźliście do miasta
płaczą gdaczą więc kury
Jarząbka i Drapista
O mnie wiersze mówił po weselach
Mościbroda Józef i Truś
O mnie zwrotki śpiewał
Kłysz i Świerszcz
Teraz gdy przestanie
księżyc wschodzić
i nie zbudzi już
nikogo mój krzyk
staną zegary w Kraczówce
i patrzeć będą
bielmem źrenicy
Kobiety przestaną rodzić
- i stanie wam w gardle
moje czarne serce
Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Grupiński, Epitafium kogutowi, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021