06.07.2021

*** [Mężczyźni mojego życia…]

Mężczyźni mojego życia

nie przynosili mi kwiatów

 

ale pachnące słońcem maliny z warzywniaka na rogu

ciepłe jagody z bazarku na tramwajowej pętli

 

Przebaczenie za najcięższe z win

trwanie gdy ciemność kleiła się do powiek

 

To się nie godzi

tyle miłości

Za pozory światła

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Agnieszka Stabro, *** [Mężczyźni mojego życia…], Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...