25.06.2021

Monte Cassino

Stoję wśród krzyży
w promieniach włoskiego słońca
bielących piaskowiec nagrobków
i odbijających się od ich bieli

Czas się tu nie zatrzymał.
Zieleń pnie się pod górę
aż do klasztoru, który znów
tkwi na szczycie

Jest. Są i oni.
Tu spoczywają. To ci
co otworzyli
drogę dla nowego życia.

Im to życie jawiło się
w jednym słowie, Polska.
Imię kraju, który im odebrano.
Kolejni pielgrzym

Właśnie z Polski,
biorą cmentarz
jak schedę, w posiadanie.
Dla martwych: kwiaty i pamięć

Dla żywych: świadomość
że takie cmentarze
są na życia drodze.
I zdjęcie przy grobie

Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów. 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Lidia Kosk, Monte Cassino, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...