23.04.2021

Myślnik

W powiększających się formatach obrazów

i słowach zasłaniających pejzaż nie znajduję prawdy.

 

Odkleja się przebija.

 

Gdy więcej i głośniej o czymś

to już nie wierzę.

 

Więcej mi mówią kropki.

 

To co powie plamka

– to w szczęściu i nieszczęściu jest jasne jak słońce.

 

W rozchodzącym się znieruchomieniu

najintensywniejszy ruch.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Grzegorz Strumyk, Myślnik, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...