14.12.2021

Odkrywanie polany

Jawi się jak wielki stadion
przez który dziki przeszły
jak pługi

 

rany wyrąbu okryte ostrowami malin
w trudzie odkrywam rewiry jeżyn
pokrzywy parzą aż po brwi

 

od potu mokry
czerwony od soku
idę w otchłań pachnącą żywicą

 

W niej dziczyzna drzemie
dumne sosny potrząsają
nade mną koronami

 

na skraju leśniczówka
omotana pajęczyną tajemnicy
naprowadza mnie na szlak

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Paweł Soroka, Odkrywanie polany, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...