08.02.2021

Odwiedziny

Kiedy przekroczyłem próg,

natychmiast usłyszałem odgłosy pieśni.

 

Któryś za nas

 

Minąłem kaplicę.

Dalej rozciągał się długi korytarz.

Zapełnione łóżkami sale.

 

Cierpiał rany

 

Stanąłem.

Zewsząd – jak dym kadzidła –

unosił się lament.

 

„Tadziu, Tadziu kochany…

„Ty wiesz, ja wiesz, że bym nigdy…

„Ty ta tą ty tę…

 

Jezu Chryste

 

Hymn słodki. Barwny zamęt.

 

Już po chwili pragnąłem uciec,

lecz tylko wściekły – niczym w transie –

kląłem wsłuchany.

 

„Chcę, chcę, chcę…

 

Zmiłuj się

 

Wreszcie wybiegłem.

I wciąż biegłem – wolny, spętany –

mając w uszach echo

 

Nad nami

 

chóralnego śpiewu, z którym wstępowali

w światło poranka.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Andrzej Appel, Odwiedziny, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...