07.09.2021
Ojczystość
Jest mową matki
pierwszym polskim zdaniem
i dłonią ojca
na pług położoną
Wołaniem ciszy
po zamordowanych
w Auschwitz w Sybirze
w więziennych lochach
skrytobójczym strzałem
Staruszką wyjmującą
z plastikowej torby
marchew i cebulę
„To swoje panie
z przydomowy działki”
– lecz ją mijają
I ja ją mijam
Tutaj zostaję –
chociaż inne kraje
pewnie nieułudne
Tu mi prawdziwiej
choć zapewne
trudniej
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Kazimierz Nowosielski, Ojczystość, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021