14.12.2021

Okruchy schyłku lata

Turnusy zakończone
zamknięte okiennice 
molo opustoszało
na nim samotny wędkarz


wczoraj klucze żurawi
fascynowały moje  oczy
dziś mój wzrok przyciąga
intensywnie czerwona jarzębina
i Twoja bordowa apaszka

 

idziemy aleją leśnych owoców
gęstą od zapachów
zrywamy wiśnie czeremchy
prześwietlone okiem słońca
wymieniamy spojrzenia piwnych oczu

 

zachwycająca wielobarwność runa
blednie w narastającym mroku
w przenikliwej ciszy
pod wielką kopułą źrenic gwiazd

 

wczesnym świtem
rozkwitająca przedjesień 
powita nas pogodą
narastającym gwarem

 

 

 

 Warszawa, 7 października 2008 r.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Paweł Soroka, Okruchy schyłku lata, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...