04.08.2021

Piękny dzień

Ten dzień był pełen porządku i dyscypliny.

Punktualne słońce, ptaki w równych odstępach
na linii wysokiego napięcia.

Wiatr bez szemrania rozganiał gromady chmur.

Zabrałaś mnie do klatek z królikami. Jeden
zastrzygł uchem, gdy powiedziałem: „A może
by je tak wszystkie wypuścić?”. To było raczej

retoryczne pytanie. Lecz wciąż mnie prześladuje
tamten błysk oka, trzepot ucha.

„A gdyby ich tak wypuścić?” – mógł zapytać
retorycznie oficer SS, przechodząc obok
baraku pełnego uszu.

Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów. 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Tadeusz Dąbrowski, Piękny dzień, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...