26.01.2021

pieśń wieczorna

 

śpiewam skowytem wiersza

łasząc się do smyczy samotności

 

pazury lęku

rozdrapują suknie koszmarów nocy

 

gryzę kość życia

szukając szpiku otuchy

 

tracę wiarę w przykazanie

nie zabijaj szczeniąt ludzkich

 

moja pieśń wieczorna to miska skomlenia

o budę ciepłego przywiązania

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Urszula Zybura, pieśń wieczorna, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...