26.01.2021
*** (Pisałem, że przyjść musi)
Pisałem, że przyjść musi. I przyszło. I teraz
Już nigdy nie odejdzie. Gdy rany otwiera,
Upuszcza z nich niewiele, bo... kropelkę krwi.
Jedną, jedyną kroplę... I z niej właśnie drwi,
Ją wyszydza i dręczy, jakby było mało
Tego, co przyszło wcześniej, choć przyjść nie musiało.
Zapewne nie ostatnie, ale też nie pierwsze
Stało się samym życiem, choć miało być wierszem...
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Krzysztof Ćwikliński, *** (Pisałem, że przyjść musi), Czytelnia, nowynapis.eu, 2021