26.07.2021

przypowieść o drzewie

niekochane drzewo opuszczają ptaki
z drzewa odtrąconego przez wiatr opadają suche gałęzie
najwyżej włóczęga wypije pod nim klika butelek piwa
jego żylaste drewno nie wzbudzi w nikim
skrzypiec niepokoju ani współczucia fletu
żaden cieśla nie da się oszukać
tylko krowy docenią szorstkość kory
tylko dziecko przybiegnie czasem marząc o łódce
porzucone drzewo zna cenę najlżejszego muśnięcia
tęsknie czeka nawet na nóż

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Adam Wiesław Kulik, przypowieść o drzewie, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...