14.10.2019
Wiatr, wiersz najbielszy
Data publikacji:
14.10.2019
Kategoria:
i cichy śnieg padający na skrzydła łabędzi,
które ukryły się w przybrzeżnych trawach.
To nam się śni – koniec przemijający, wiersz,
co żywi się miłością, miłość słowem.
Puch, świt najbielszy, moje kruche usta
na twojej skórze. Dotyk czyniący mnie
nieśmiertelnym. Wśród grafitowych drzew,
zdań, które łamią się w gardle, na języku.
Światło, odrastaj szybciej.
Rzeko, wpuść mnie.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Łukasz Jarosz, Wiatr, wiersz najbielszy, Czytelnia, nowynapis.eu, 2019