23.04.2020
Wsparcie wyraził lokalny browar
chowałem się w kiblu a palę w oknie.
mój pies ma koszmar – jest sforą. tak myślę
nie wiem – autostradą trzy godziny.
dziesięć godzin stąd tak się bawi tak się bawi
amerykańska straż graniczna –
zajebiście. neutralne państwo
kiepuje ze mną. ma sutki zamiast źrenic.
grunt to vr. grunt to mieszkanie bez gazu
antywirus bez opłat.
trzy były sezony: każdy ogień
każdy koksownik.
rzucam olej palmowy w koksownik
na zimnym placu koksownik –
kobieta żebrze na niepokalaną
ikona przed nią hejnał nad nią.
koksownik ekumeniczny do niego chleb
tostowy chemii pełny.
co powiesz na samosieje? róże w uv?
podarujesz taką cezurę?
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Paweł Kusiak, Wsparcie wyraził lokalny browar, Czytelnia, nowynapis.eu, 2020