21.01.2021
Wydział wewnętrzny
Ojciec prowadził śledztwa w sprawie zaginionych
skarpetek i nożyczek (podbierał mu je syn),
kręgów po filiżance bez spodka na stole.
Poprzednie dochodzenie odeszło w niepamięć.
Gdy czuli się bezpiecznie, padało pytanie
o niezgaszone światło lub plamę na ścianie.
Na podłodze przy szafie mieszczącej koszule,
garnitury, krawaty zrobiła się rysa
jakby od klucza, który komuś upadł. Ojciec
nigdy o nią nie spytał.
(Z tomu Układ scalony)
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jan Baron, Wydział wewnętrzny, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021