22.04.2021
*** [Z przerwanej drogi]
Z przerwanej drogi
zabrałem obraz
pojawiających się nagle
rąk z ciemności
chwytają z tyłu
w bok
jestem w ich rękach
znów zaskoczony
i czasu nie ma
ciało
– Nie chcę
nie zgadzam się
Myśl się urywa
by z tej odległości
napaść czy atak choroby
nie był chaosem
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Grzegorz Strumyk, *** [Z przerwanej drogi], Czytelnia, nowynapis.eu, 2021