27.07.2021
*** [Zaplatam dzień w warkocz…]
Zaplatam dzień w warkocz
Wiązany jesiennym wiatrem
O barwie liści klonu
Nocą łowię anioły
Tęczowe, błękitnopióre
Na chmurach nad miastem
W labiryncie ulic i twarzy
Przynoszę wieści od łąk
strumieni i nocnych motyli
A potem
Otulona ciszą pod wąskim księżycem
Układam słowa w krajobrazy snów
Jestem poetą
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Anna Pituch-Noworolska, *** [Zaplatam dzień w warkocz…], Czytelnia, nowynapis.eu, 2021