08.03.2022

Anton i Roza – Zgorigrad – Bułgaria

Roza ma piękne dłonie
w dłoniach waży słowa
te zwykłe jak dzień koźlę ryż
i słowa barwne jak słońce papryka pomidor
i te dźwięczne jak woda czubrica czosnek

ze smukłych palców Rozy spływają wiersze

Rozenka – mówi syty Anton – to najlepsze
co mogło mnie spotkać.


Mistrz Manole wygładza łuki
jest szczególnie czuły od kiedy
zamienił żonę w kamień

próżno płaczą cegły rudym pyłem
Basarab zaciął usta na jego rozkaz
prują się rusztowania jak stary pled

Mistrz Manole patrzy w niebo
za chwilę wzbije się w ostatni lot
na skrzydłach z drewna pychy i strachu

Ikar z doliny Argeszu martwe
oczy Anny zapłaczą źródłem
w miejscu gdzie upadnie

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Agata Stawska, Anton i Roza – Zgorigrad – Bułgaria, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Powiązane artykuły

Loading...