04.05.2022
Drzewa
każdego wieczoru
stoję w oknie
zakrywam twarz na widok
drzew co ronią żywicę
może nad moim losem
gdy w surowości swej
bezpowrotnie kradną
chwile w swoim cieniu
odcięta gałąź boli
nie mniej
odcięcie
od wyrosłego domu
niejedna jeszcze wiosna
je przebudzi
zanim
umrą na stojąco
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Marta Świderska-Pelinko, Drzewa, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022