09.02.2023
Erotyk
Odgarnia warkocze i strumyki kropel jak firankę
aby spojrzeć na jego ciało miękko wygięte w łuk
Różowymi wargami pełnymi i ciepłymi jak wyspa
szeptała
I wypowiadali słowa pełne baniek
wielobarwnych
Chował się pod występującym z brzegów niebem
tańcząc od stóp do samych bioder
Równoległość ramion piersi i ud stawała się
wzruszeniem wzajemnej dotykalności
Wodospady chroniły od wiatru
dwa brzegi całujące rzekę
Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literata.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Jerzy Binkowski, Erotyk, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023