08.04.2022
Galop
tamtego dnia galopowałeś do wołyńskiego
wielkiego lasu przed siepaczami
z matką która na co dzień dźwigała gwiazdy
w podartym fartuchu
a wtedy goniona świstem kul padała raz
za razem z tobą w zbożu
Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Ludmiła Janusewicz, Galop, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022