19.12.2022

Klęska futurystów

Nie ma futuryzmu! Chude klacze zakrztusił
krwotok starości… Przyszłość obumarła
na mecie, a dżokeje zmożeni osteoporozą,
śpią na długich wakacjach w domach
obłąkanych… Wszyscy przegrali!

 

Nihiliści! Anarchiści! Terroryści! Ateiści!
Ci za pokojem! i ci za wojną! Faszyści!
Komuniści! Da–da! i czciciele sielanek!
Kochankowie maszyn! Miłośnicy kominów
fabrycznych! Kapitaliści też! i utopijni
maniacy – masochiści i sadyści! Wyzwoleni
seksualnie! i sufrażystki! i czytający nago
wiersze o… Przefuturologizowali!

 

Z kosza na śmieci wysypują się nietrafione
zakłady z gry o jutro.

 

Jedynie Tadeusz Peiper jak wielki, blady
pająk ściga po warszawskich ulicach
Niewidzialnych, Niesłyszalnych, Nieobecnych…

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Andrzej Zaniewski, Klęska futurystów, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Powiązane artykuły

Loading...