19.10.2022

Litania

królowo kurzu rdzy i śniedzi

matko powietrza iłu gnoju

milcząca wieżo niepokoju

w kryjówce robotnika kreta

wciąż na Twe łaski ufny liczę

przyjmij kulawe me litanie

i moje dary suchotnicze

królowo pastwisk łąk i gajów

chłodząca czoła w czas upału

świecąca nocą w Ostrej Bramie

podaj nam grzesznym swoje ramię

wesprzyj dobrocią winy przebacz

nie żałuj głodnym nigdy chleba

wyprostuj ścieżki

ludziom prostym

zbuduj do celu trwałe mosty

dobra królowa matko nasza

zniecierpliwionym pocieszenie

ułomnym wierszem się napraszam

ja wilczy pomiot suczę szczenię

pył okruch kropla mrówka żuk

niegodny Twych całować nóg

pozwól bym myślał to co zechcę

i był do śmierci jakim jestem

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Andrzej Krzysztof Torbus, Litania, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...