01.05.2022

*** [nikt dziś nie pyta poetów o zdanie]

nikt dziś nie pyta poetów o zdanie
dorożka z arlekinem wiezie wzdłuż plantów

hurkot aut i brzęki tramwajów
wiosenna flaga poranne nowiny
nietaktem o tym wszystkim pamiętać
gdy siedzę tu obok Miłosza

ale on nic
chrumka tylko i lekko przeciera brwi
jasne że nie wiem co powiedzieć
Nikt dziś nie pyta poetów o zdanie – powiedział
gdy woźnica przejechał Franciszkańską
– Za to spotkamy zapewne poetkę
ona zawsze przesiaduje na ławeczce przed Collegium Novum…
ale nikogo nie było

nieswój był tylko chwilę
złamał mnie spojrzeniem i krzyknął
– Kobiety!
na Boga co ja mu na to odpowiem
przecież nikt dziś nie pyta poetów o zdanie
kobiety?
one zachwycają się frazą wiersza moment tylko
kiedy słowa wybrzmią pytają retorycznie
dlaczego poeci nie potrafią utrzymać domu…
Ty też nie widziałeś poety z piękną żoną!?
nawet ust nie otworzyłem odpowiedzią
bo machnął stanowczo dłonią

z kolegiaty św. Anny wychodził właśnie ksiądz
– Spójrz pochował dziś człowieka
który przepowiadał przyszłość
ja już to wiem
że ten kto o przyszłości chce prawić
musi mieć czoło miedziane
aby do słów swoich
wszelkie stany świata naginać!

Nikt dziś nie pyta poetów o zdanie
bo myślą że oni nie mają nic do powiedzenia!
Nikt dziś nie pyta poetów o zdanie
lecz ten kto z poetą nie gada ten prawdę przekłamuje
udaje że wie…

a potem uśmiechnął się Mistrz
Wiesz Mirku dlaczego skręcamy w Gołębią?
Podkradam wiersze ze skrzynki poetyckiej poczty
żeby poczytać poezję!

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Mirosław Jerzy Gontarski, *** [nikt dziś nie pyta poetów o zdanie], Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...