Piątek

Po co ci to mówię dzisiaj, wczesną nocą?

I twoją dłoń szczupłą trzymam w dłoni, po co?

 

I jakbyś się bała świata, Boga, ludzi

przytulam do siebie by słów nie wystudzić?

 

Po co ściągam bluzkę, rozpinam spódnicę

po co patrzę w oczy, w całe twoje życie?

 

Po co chłodne uda rozchylam, dotykam

miejsc drżących najczulej jak latem osika?

 

Po co otwieramy plik zaklęć iszaleństw?

By rozstać się jutro, czy razem być dalej?

 

2009 – 2016

Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów.