26.10.2022

Rozmowa z dębem

Stary dąb za oknem wyciąga ręce
Monotonny brzęk lodówki cykanie zegara
Gałęzie drzewa jak litera V wyrastająca jedna z drugiej
im bliżej nieba tym więcej V
Za drzewem rzędy świateł jak multiplikowana menora
Park Ocalałych

Pamiętasz tych Icków Mośków aj-waj
Ile jest w tobie atomów z pejsów przaśnych mac dymu z synagog niewinnej krwi

Szum twoich gałęzi
prośba o kromkę chleba

Prowadzisz przez pustynię niebytu jak słup ognia do ziemi…

Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literata. 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Bolesław Sawicki, Rozmowa z dębem, Czytelnia, nowynapis.eu, 2022

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...