21.03.2023
*** (Aniele, stróżu mój)
Aniele, stróżu mój
ty lepiej przy niej stój
pilnuj by idąc do pracy
nie skręciła w ślepą uliczkę.
Kiedy wymknie się z rąk
szukaj jak dziury w całym życiu
i szybko zaceruj
przed nią każdą przepaść.
Zmęczonej pożycz wszystko
co potrzebne do szczęścia
strzeż przed wysokim brunetem
mądrzejszym i lepszym ode mnie.
A jeśli wysiądzie ci serce
skrzydła zeschną jak liść
to daj jej być tym aniołem
choć chwilkę, stróżu mój.
1983
Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literatów.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Mirosław Bochenek, *** (Aniele, stróżu mój), Czytelnia, nowynapis.eu, 2023