08.03.2021
*** [całe życie ciężko pracował…]
całe życie ciężko pracował
kiedyś spotkał kolegę z podstawówki
właśnie w garażu konsumują
kolejną żytniówkę
przyjdź do nas do przepompowni
nie narobisz się na swoje wyjdziesz
te fuchy cię zeżrą a tam praca lekka
trzeba dozorować stan i poziom
nadgodziny płyną trochę śmierdzą
w przeciwieństwie do pieniędzy
ale pić można nawet trzeba
ten co nie pije zawsze jest podejrzany
ktoś może kiedyś podstawić mu nogę
jeden taki węszył poślizgnął się
na schodach
nie miał miękkiego lądowania
bezpiecznie jest płynąć
w kupie
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Bartłomiej Siwiec, *** [całe życie ciężko pracował…], Czytelnia, nowynapis.eu, 2021