10.03.2021
Raz jeszcze
Dym z komina zamiast szybować w górę
rozpierzcha się po ziemi Szuka przytulenia
Ognisko przestało się tlić Struny miłości
zerwane cierpieniem Już nie zagrają
Iskrę chłopaka z tamtych lat
zgasiła ziemia
Na przekór gasnącym płomieniom
wtulmy się w naszą młodość
Raz jeszcze wyrwij mnie z cienia
w którym się skryłam
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Danuta Bartosz, Raz jeszcze, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021