25.03.2021

Nowy Napis Co Tydzień #093 / PRZYZWOLENIE WSTĘPNE

Od przebudzenia wiem 
że to czas odwiedzin 
czyli szperania w pamięci
która bardziej chroni wydarzenia niż ocala 
i ubarwia życie dawnych relacji 
niespokojnymi konturami

znajomych refrenów
(z pozornej skończoności)
Wracają uroki spania 
na sianie stodoły
w Dobrzyniewie
– wyśmianym Edenie mego ojca 
 
Bez posłania
i nadziei na spokój frazy

A rano niezapomniany smak mleka
(prosto od krowy)
Gdzie tamte łąki?… 
Szkoda że tylko raz  

na jednym obrazie
trudno zbudować solidną mitologię 
Kto mógł wiedzieć
że wtedy i zawsze
stodoła będzie mi domem 
a mleko /bez laktozy/
pokarmem w porze głodu 

ojcowskiej przychylności
Tymczasem przypływy wiary
w przesłania wolnego rynku słowa 
jadą na sygnale
„w stronę Arkadii 
albo w stronę drugą”Tadeusz Różewicz, „Wiedza”.[1]

Więcej utworów Danuty Galeckiej-Krajewskiej znajduje się w naszej czytelni. Zachęcamy do zapoznania się z twórczością poetki.

Wiersze opublikowane zostały dzięki programowi Tarcza dla literatów.

 

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Danuta Gałecka-Krajewska, PRZYZWOLENIE WSTĘPNE, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2021, nr 93

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...