17.01.2023
Oni
On rozmawiał z wieloma ludźmi
Ona jakby dopiero patrzyła
On nie nosił pieniędzy w portfelu
Ona przechodziła ulicę przy zielonym świetle
On palił popularne przez lufkę
Ona uczyła się robić na drutach
On nacierał buty kremem nivea
Ona przeglądała stare gazety
On późno kładł się do łóżka
Ona rozrzucała swetry po pokoju
On mówił: lubię chandlera, piwo i bez prezerwatywy
Ona: spadające liście, kurz na książkach
Pierwszy raz dotknęli się w pokoju
przy ulicy paderewskiego 16/4
padał śnieg
może z deszczem
trzecia po południu
Wiersz pochodzi z tomu „Dzieci krótszej nogi Syzyfa”. Pozyskany w ramach programu Tarcza dla Literata.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Dariusz Muszer, Oni, Czytelnia, nowynapis.eu, 2023