07.10.2021

Nowy Napis Co Tydzień #121 / Dziewczyna ze szkła kobieta ze szkła

dziewczyna ze szkła żyje w ułudzie słów

są jej palcami oczami sutkami wszystkim

tworzy nowe wyrażenia jakby mogła stworzyć mapę świata od nowa

są jej ciszą oddechem wypełniają trzewia

najgłośniejsze w chwili zasypiania

 

aby pobyć wśród ludzi siada czasami w kawiarni

zamawia herbatę i pisze na serwetce

 

dziewczyna ze szkła kocha słowem

zawsze takiego jak ona – chłopca ze szkła który udaje kogoś innego

pieści drażni doprowadza do szaleństwa

potem zamyka notes maluje usta czerwoną szminką

odciska nadmiar rozchylonych warg na serwetce

i zostawia obok rachunku zakładając że ktoś potrzebuje tej pamiątki

 

kobieta ze szkła

opowiada godzinami o słońcu w pryzmacie liścia

wącha liże wysysa chlorofil sprawdza i porównuje z zapachem własnej krwi

przeguby dłoni układa w konary

palce na szumiące podobieństwo

zamyka oczy i zamienia się w nagość zwierzęcia

 

kobieta ze szkła żałuje

że zagubiła serwetkę z odbiciem ust

posiadanie namacalnego dowodu że kiedykolwiek kochała

dopełniłaby galerię sukcesów zawieszanych na ścianie życia

Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla literatów.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Renata Elżbieta Paliga, Dziewczyna ze szkła kobieta ze szkła, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2021, nr 121

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...