Nowy Napis Co Tydzień #125 / Radziwiłłówka

Stąd do słońca zakwitają maki
chabry i dzikie goździki 
ziołowe szczęścia
z targowiska czarownic

 

jak byłam mała. pewnego lata
biegałam po podlaskiej łące
i tworzyłam swojskie bukiety

 

wokół domu. W Radziwiłłówce rośnie piołun
w pasiekach zasypiają już pszczoły

 

prababcia Julia przykłada liść kapusty 
na obolałe kolano. wywary nalewki
maść z nagietków. podobno jestem jak ona
choć zupełnie niepodobna

 

odkładam na później. Wszystko
we wszystkim

 

ale trzymają się mnie kwiaty
wywary i nalewki. też piekę chleb
sieję słoneczniki i len
i z nimi rozmawiam 
czasem przesadzam

 

mam kota i księgi z dawnych lat
mam też sny. jak ona
i jak babcia Halinka i moja mama

 

dobrze, że już nie palą