Nowy Napis Co Tydzień #144 / Tak konała WRONA
Żaden groźny system nie lubi, gdy robi się z niego żarty. A kiedy ich trafność i pomysłowość rozbudza ludzką wyobraźnię, stają się obiektem zwalczania przez służby i władze. Absurdy, do jakich może prowadzić taka zapalczywość, w lekki sposób przedstawił człowiek, których ich doświadczył – Stanisław Danielewicz. Autor felietonu muzycznego, za którego sprytną konstrukcję przesiedział kilka miesięcy w areszcie, po latach przynosi szczegółową opowieść o batalii, jaką stoczył z odnogami – redakcyjną, więzienną i sądową – systemu, któremu patronowała złowroga WRONa. Dużym walorem tej historii są świadectwa w postaci zachowanych dokumentów, z których oskarżycielsko przemawiają nonsensy, na jakich zbudowana była tamta rzeczywistość. A Danielewicz walczy z nimi dalej tą samą bronią, którą rozpoczął batalię. Wygrywa, choć nie bez strat – tę historię trzeba koniecznie poznać w jej jaśniejszych i ciemniejszych wymiarach.
– pisze w laudacji Jury konkursu Pokolenie Solidarności.
W nagraniu Stanisław Danielewicz, laureat III miejsca w kategorii non-fiction, prezentuje fragment swojego utworu.