21.07.2022

Nowy Napis Co Tydzień #161 / Przebudzenia III

ściany wyciągają do mnie ręce
są całe w bąblach jakby poparzone
tak samo sufit
pochylają się nade mną
podają mi krwiste maliny pulsujące przerażeniem
przytomne oczy nieprzytomnie szukają
punktu oparcia
ciebie

śpisz

przywieram do  pulsowania twojego serca
policzkiem czuję miarowość rytmu zatokowego
uspokaja atawistycznie

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Wiesława Kluszczyńska, Przebudzenia III, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2022, nr 161

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...