Nowy Napis Co Tydzień #179 / z listów cieśli józefa do syna jakuba
piszę do ciebie o czasie
o czasie lecz nie w porę
za wcześnie
byś poczuł jak odpływa
za późno
by coś wyjaśnić
mój czas był górą
która musiałem zdobyć
by pozbyć się lęku
lecz zszedłem z nim
w dolinę
i mam go coraz więcej
nie chcę go dawać tobie
byś wciąż się musiał wspinać
niech w twoim czasie
panuje pejzaż równiny
z domem pośrodku
o mocnych fundamentach
z którego nie uciekłem
lecz wyszedłem na chwilę
by czas twój był jak matka
harda i silna
godzinę przed rozwiązaniem
z wielkim brzuchem pełnym ciebie
i bezbronnej nadziei
to jej puls
jest rytmem czasu
a nie to przerażenie
gdy cię uniosłem
i nie wiedziałem co począć
z zalążkiem odmiennych
możliwości
dlatego zostań
zostań w dolinie
unikaj śliskich grani
lepiej zaśnij na dole
na miękkim mchu
nie wchodź na szczyty
by godzić się z lodem
Tekst został zakupiony w ramach programu Tarcza dla Literata.