Nowy Napis Co Tydzień #062 / W oczekiwaniu

wieś co się zowie

wszystko jest tak jak być powinno

zaspy na kilometr opadła co dopiero zamieć

katedra świeżych gwiazd na wyciągnięcie oka

zwierzęta w stajni oborze patrzą czule

zapach słomy idzie chyba pod samo zimne niebo

nie trzeba już wychodzić na podwórko jedynie ta

niepewność

jak on po Wigilii która wkrótce tu biedny dotrze

pod kopułą pierzyn które są jak jasne góry

rozgrzane dziecięce pragnienia a każde na miarę

nowego istnienia – czas oczekiwania zabijany zabawami

dorośli się unoszą nerwami gong dzwonka jest wreszcie

dalej już tylko radość posiadania

wieś co się zowie

wszystko jest tak jak być powinno