Wydawnictwa / Książki finansowane przez Instytut Literatury / I jakby mimochodem
„W wiersze Doroty Koman wdarł się czas. Ale nie taki, jakiego byśmy się spodziewali, prowadzący nas po bożemu, od punktu a do punktu b. Tu przyszłość wypada ze swoich ram i odzywa się echem w przeszłości, a obie te wieczne, niezmierzone chwile ogarnia dzień dzisiejszy, dość pojemny, by zmieściły się w nim plany i wspomnienia, nadzieje i rozczarowania, młodość i umieranie. Ironia, czasem gorzka, czasem przez łzę pogodna – znak firmowy tej poezji – jest na tyle hojna, że nie wyklucza tego, co nazwę w obcym języku: tendresse. A drobiazgi, efemerydy codzienności, podpatrzone lub podsłuchane jakby mimochodem i do żywego zapamiętane, znalazłszy kąt w celnych, ściszonych wersach, urastają do rangi najważniejszych współrzędnych życia. Książka Doroty Koman przynosi wiersze dedykowane tym, którzy «pięknie nie dorośli». Precyzyjne, powściągliwe, nierzadko dotkliwe, warte są wielokrotnej lektury”. – Jerzy Jarniewicz
„Nazwanie tego zbioru książką pandemiczną byłoby grubą przesadą, a jednak można się chyba pokusić o taką – naciąganą trochę – interpretację. Kilka wierszy traktuje o obecnej pandemii wprost i są to utwory mocne, ale nie o to tylko chodzi. Poczucie izolacji i psychicznego dyskomfortu stale towarzyszy lekturze tej książki. Oszczędnym stylem poetka diagnozuje przestrzeń ludzkich spraw, nie pozostawiając zbyt wielu złudzeń”. – Andrzej Appel
Publikacja powstała dzięki wsparciu finansowemu Instytutu Literatury w ramach Tarczy dla Literatów.
***
„GDY PAN BÓG DRZWI ZAMYKA, TO OTWIERA OKNO”
ks. Jan Twardowski
I tak stoję, proszę księdza, w tym oknie
a za oknem przepaść
Redakcja: Andrzej Appel
Korekta: Małgorzata Strękowska-Zaremba
Projekt graficzny i skład: Tunia
ISBN 978-83-938439-8-5
ISBN 978-83-66359-92-5