30.11.2020
31.03. Zagadki
Wiersz z tomiku Ptaki, ptaszki
Ostatni dzień marca. Ciepło. Słońce
nareszcie opanowało balkon, choć naprzeciw
pusto: Jadzia weszła w wieczność.
Na stoliku Biblia, Talmud i książka
o szaleństwach Greków. Jestem człowiekiem
Północy na balkonie zażywającym
światła, tak różnego od jerozolimskiej
przestrzeni, gdzie szarość przechodzi w szarość,
blask kąpie się w blasku, a cień figowca
prosi o wytłumaczenie, tak samo jak
pianie koguta, usunięty głaz i płótna
leżące spokojnie w grobowej niszy.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Mirosław Dzień, 31.03. Zagadki, Czytelnia, nowynapis.eu, 2020