15.10.2021

Dryfowanie

wciąż zdaje mi się dryfuję
na krze czy półmartwej żyrafie
nad rozkołysanym płomieniem sawanny
co to? na skałach ranię sobie stopy?
ktoś wlecze mnie za włosy
walę piętami rytm ślepe sępole chichoczą
– nie nadajesz się ścierwusie na Prometeusza
A ja choinka dryfuję nie wiem na czym
kra to żyrafa może jakiś chytry żuczek
niechżeby zatarabanił mnie na przyjazny ląd
gdzie dałoby się choinka ździebko
odetchnąć

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Szczęsny Wroński, Dryfowanie, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Loading...