25.08.2021
Eden i pokrzywy
Zawiniłem na samym początku,
Kiedy kwiliłem wśród liści i ptaków,
Pokrzywy parzyły mi usta,
Którymi wyznawałem ci wolność,
Nasturcjo o obliczu kurtyzany,
Myliłaś ją z miłością,
Z lotem jaskółki, wyznaniem gwiazd,
Kiedy nas wygnano z domu,
Usiadłaś na progu lasu, dotknęłaś bólu
Samotności, nie było gdzie uciekać
Przed przeznaczeniem, więc
Pozostały obce spotkania, rozmowy
Na granicy milczenia, gorący
Oddech wojny i wciąż niespokojny
Los wnuków Adama, Ewy, Norwida
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Stanisław Dłuski, Eden i pokrzywy, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021