25.08.2021

NIE ZABIJĘ

NIE ZABIJĘ cię pajączku, jesteś święty.

Nie podepczę cię, mrówko, wróć do królowej matki.

Nie zniszczę was przebiśniegi, jesteście bielsze od śniegu.

Ponad śnieg wybielę, dzięki Tobie, Orfeuszu.

U Ciebie mam dom i do niego dążę

Przez zamieć życia i noc, która kaszle w moich

Beznadziejnych wierszach; Twój dom to Wenus z

Dębowca, Matka na wzgórzu rozmawiająca

Codziennie z zagubionymi dziećmi, dziećmi Wenus z

Hospicjum, w którym mieszkam od urodzenia,

Gdzie bezradność i ostatni sen, tutaj

Spotkamy się Beatrycze, Dante zrobi nam gorzką

Herbatę smakującą jak biblijne przepowiednie

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Stanisław Dłuski, NIE ZABIJĘ, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...