12.04.2021
*** [jak otwarty futerał w którym hula ziemia…]
– Bogdanowi
jak otwarty futerał w którym hula ziemia
leżą cicho na cmentarzu bez nuty pragnienia
partytury na stołach na nagrobnych płytach
lecz nikt nie stawia pytań jak je trzeba czytać
jego imię jej imię czyje usta odmienia
jakim cieniem się kładzie na kruchych wspomnieniach
jaki uśmiech zapala jak świeczkę w ciemności
które ścieżki prowadzą do nieskończoności
jeszcze słyszę jak idzie szura papuciami
potem strąca je w przepaść ze swoimi krokami
bo każda rzecz ziemska godna jest rozpaczy
nawet ten smutny papuć który nic nie znaczy
i spada niby kamień przed wielką lawiną
zanim go łzy zakryją które z oczu płyną
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Barbara Gruszka-Zych, *** [jak otwarty futerał w którym hula ziemia…], Czytelnia, nowynapis.eu, 2021