29.03.2021
Jesion
Smętnieje jesion za oknem –
liściom znowu czas w drogę.
Chciałem iść w góry samotnie.
Nie mogę.
Wiatr znad Orawy nadleciał.
Jesion jesiennie szumi.
Chciałem zapomnieć o lecie.
Nie umiem.
Góry już śpią, osiwiałe.
W potokach szkli się woda.
I ciepłych słów zapomniałem.
A szkoda.
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Maciej Pinkwart, Jesion, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021