14.07.2021
Korelacje względem drugiego
Mówisz, że mogłoby minąć nas wszystko.
Całe to szczęście zwane życiem,
gdy wykluwamy się ze skorupek szeptów.
My, dezerterzy światła, kradnący dla siebie
ciemność. Zrodzeni z niecierpliwych palców,
ze spadających gwiazd i wzruszeń.
Tu jestem i obok śpię.
Czasem myślę o Bogu, a czasem zapominam,
że wielki melon ziemi strawi nas kiedyś
w swoim wnętrzu.
Ułóżmy się cicho z trawą.
W jej soczystym łonie nasze głowy
przyzwyczają się do takich myśli.
Albo nie! – Rozkołyszmy wieczorne
drzewa! Zróbmy to, zanim wiatr
wyrwie je z uśpienia
i nakarmi liście szaleństwem burzy.
Jakby chmury do nas szły z północy
i łamały plombę znaczeń...
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Bożena Kaczorowska, Korelacje względem drugiego, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021