04.01.2021
Lipiec
Pamięci Bolesława Leśmiana
południe pachnie malinami
dojrzewaniem sadu
kobieta z jabłkiem w dłoni
słucha jak ptak
przelatuje przez światło
rumianki bawią się
z Urszulą Kochanowską
a Bóg w nią wpatrzony
siada z poetą pod drzewem
łąka pochyla się nad strumieniem
w oddali stary żuraw
śpiewa przy studni
po łęgach ściele się
ballada bezludna
pasikoników z lasu wychodzi
sen wędrowny
kobieta rozplata warkocz
podaje swemu mężczyźnie
piersi do ucałowania
róże wstępują w niebo
Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Anna Andrych, Lipiec, Czytelnia, nowynapis.eu, 2021