Lisy
Lis stary, doświadczony, który w zwierząt świecie
pozycję utrzymywał zawsze blisko władzy
i się przy każdym mocno trzymał gabinecie
młodemu adeptowi takie dawał rady:
Po pierwsze Prawda, zawsze musisz to pamiętać,
to pojęcie rozciągłe. Kto je dobrze czuje
potrafi zauroczyć naiwne zwierzęta.
To ważne, jak ją głosisz i intepretujesz,
a władza bardzo ceni tak niezwykły talent.
Kiedy dzik władcą lasu, rozgłaszasz twierdzenie,
że jedzenie żołędzi ma dziesiątki zalet.
Sam zaś milczące zyskasz przyzwolenie
na wejście do kurnika. Ścigać cię nie będą,
gdy się noga powinie. Powiesz że łasica
w lisim futrze podstępnie skoczyła na grzędę.
Wróg groźny, oczywisty – to władzę zachwyca.
Gdy niedźwiedź będzie królem leśnego narodu,
zapomnisz, jak to kiedyś chwaliłeś żołędzie
i zalety rozgłaszać będziesz wielkie miodu.
Czasem miodu z żołędziem, gdy potrzeba będzie.
A twoja wzniosła prawda niechaj będzie taka:
„Bronię przed łasicami i kaczek i kurek,
ma pomoc jest ogromna i nie byle jaka
nie bójcie się mieszkańcy lasów i podwórek”.
Wrogów musisz wymyślać mądrze i wytrwale,
aby w tobie widzieli wielkiego obrońcę.
To proste i genialne, ja się tym nie chwalę,
przede mną wielu sprytnych takich było, koniec końcem.
Młody lisek z przejęciem patrzył na mentora,
a gdy tak najspokojniej z sobą rozmawiali
nagle na nich napadła wilków głodnych sfora
i zginęli w prawdziwych swoich wrogów zgrai.
29 IX 2019