22.02.2021

na solidarności w każdym innym mieście. w każdy inny wtorek.

skąd u oskarżonej to głębokie cięcie przy tak pustym brzuchu. – pies bengal 

zaledwie mi umarł. kłamię o miejscu twego pobytu. o kierbedzia dalej

podrzucone belki. – podłużna. poprzeczna. za chwilę podźwigną się w całość.

jezus plecami do nieba. maria (chyba maria) dokręca mu śruby. za trzy dni

przysięgnę że zmywała chodnik jak niedzielną podłogę. ani słowa o wtorku.

Jeśli kopiujesz fragment, wklej poniższy tekst:
Źródło tekstu: Maria „Majka” Żywicka-Luckner, na solidarności w każdym innym mieście. w każdy inny wtorek., Czytelnia, nowynapis.eu, 2021

Przypisy

    Powiązane artykuły

    Loading...